grubasek

środa, 15 lipca 2015

Żadna rewelacja, ale...

jeśli komuś miałby się przydać taki digistempelek, to częstujcie się do woli



Dziewuszki- co do robótek, to siadłam. Jednak za dużo wzięłam zobowiązań, wszelakich- nie tylko blogowo-rękodzielniczych. jakoś pewnie dam radę, ale to miały być wakacje:-D!

Dziś większość czasu przeleciało na działce, właściwie na niczym.
mam swój agrest i borówki:-)





Majalenowo było dziś- limonkowo. Kolczyki powstały rok temu na bazie mojego zakręcenia tym własnie kolorkiem. To takie kaboszony z zywicy przyklejone na bazie. Lubię je:-D






Patrzę na te zdjęcia i....marzy mi się fryzjer! Włosy w ogóle nie chca mi się ukaładać- porażka ;-D

Zaraz będę sprawdzać, ale mam już chyba wszystkie Wasze zdjątka z naszej zabawy- jesli tak- jutro [podsumowanie i głosowanie- zapraszam:-D

Buziaki!





20 komentarzy:

  1. Fajniutkie te kolczyki. A zdjęcia to się chyba troszkę czepiasz;P Ładnie wyglądasz na tym soczyście zielonym tle:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Te limonkowe kolczyki wyglądają idealnie przy Twoim kolorze włosów! :)

    OdpowiedzUsuń
  3. fajny stempelek :) Borówkę uwielbiam! Nasza w tym roku ma tylko kilka kulek, ale to pierwszy rok :) A kolczyki świetne! Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Zgadzam się z Greenfrog :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Dziękuję i porywam stempelek :)
    A co do włosów... gdy najpierw oglądnęłam zdjęcia pomyślałam "Kurcze jakie fajne grube włoski! I jak fajnie ułożone." A później przeczytałam co napisałaś i jestem baaardzo zdziwiona! :) Według mnie włoski masz świetne, ale to wiadomo - na zdjęcia a w realu to dwie różne sprawy ;) Co nie zmienia faktu, że podobają mi się one :) No! I kolczyki też :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Fajnie że masz taką swoją działeczkę.. ahh marzy mi się taka, żeby móc sobie tak wyjechać i odpocząć od zgiełku miasta :)
    A kolczyki bombowe! I ten limonkowy kolor super!
    No a wiesz że ja też pomyślałam dziś o fryzjerze.. w sobote robie sobie dzień dla siebie i już nawet dziś umówiłam się na fotel ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ewciu, pozdrawiam i wyjeżdżam na awanse zawodowe nauczycieli, bo pracuję w komisjach. Dwa tygodnie w tarnowskiej Delegaturze.Pozdrówki ślę, pa.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Basiu- tylko łaskawa bądź dla tych zestresowanych biedaków;-) Buziaki!

      Usuń
  8. A ja chciałabym żeby moje włosy chociaż tak się układały jak Twoje się nie układają :) Bardzo fajne te kolczyki - kolorek śliczny. Działeczka, ogród to świetna sprawa. Ach jakbym sobie pochodziła boso po trawie ...

    OdpowiedzUsuń
  9. bardzo ładne kolczyki :) ... i do fryzjera - mnie to zawsze poprawia humor ! :))

    OdpowiedzUsuń
  10. hm coś chyba pleciesz z włosami, są ułożone, tjakbyś moj kołtun zobaczyła przestałabyś narzekać:))) czy uczesane czy rozczochrane naj im w kucyjku bo wtedy są na swoim miejscu:D a tak uszes na chwilę czesania jest ok a później czar pryska:))) ale nie o tym miało być, borówecczek zazdraszczam, sama bym chętnie posadziła, ale tyle czytałam i wygląda na to że chyba borówka jest nie dla mnie, wymaga zbyt dużo pielęgnacji, ale nadal się zastanawiam i chyba się jednak skusze bo smak jest rewelacyjny, a Twopja fryzura wracając do początku komentrarza jest ok, ja by mwłosów nie ruszała, ale to ja :))) kolczyki fajne, "pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja na działce jestem rzadko- borówka zasadzona rośnie sama. nawożę na jesień i tyle. Podlewam, jak jestem.

      Usuń
  11. Kurcze?Agrest czerwony? Tyle lat na wsi mieszkam i czegoś takiego jeszcze nie widziałam:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Przepiękne kolczyki po prostu cudne. Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Fajne, letnie kolczyki
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  14. Kolczyki są super i bardzo Ci pasują :D A włosy masz fajne, nie wiem, chyba się trochę czepiasz :D I dzięki za stempelki, przydadzą się na pewno :D Pozdrawiam :DDD

    OdpowiedzUsuń
  15. Bardzo lubię chryzantemy Santini w bukietach i dekoracjach florystycznych. W kolczykach też prezentują się świetnie.

    OdpowiedzUsuń
  16. Zazdroszczę Ci działki :) ja jestem blokers i ani skrawka ziemi nie posiadam...

    OdpowiedzUsuń